Rak endometrium – zwróć uwagę na niepokojące objawy
Rak endometrium, inaczej zwany rakiem trzonu macicy to, najczęściej występujący nowotwór ginekologiczny. Na ten typ nowotworu najbardziej narażone są kobiety w wieku 50-70 lat, a kluczowym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi tej choroby jest otyłość, czyli współczesny problem cywilizacyjny. Tym samym w Polsce co roku na raka trzonu macicy choruje ponad 5 tys. kobiet, a 1,8 tys. z nich umiera. Czy zatem rakowi endometrium można zapobiec?
Co to jest nowotwór trzonu macicy?
Nowotwór trzonu macicy, nazywany też nowotworem endometrium, to nieprawidłowy i ciągły rozrost komórek rakowych, które pochodzą ze śluzówki macicy i wyścielają jamę macicy.
Liczba zachorowań na raka trzonu macicy systematycznie rośnie, wystarczy prześledzić ostatnie 20 lat, w czasie których liczba kobiet, u których wykryto ten typ nowotworu, wzrosła aż dwukrotnie. Oczywiście o sukcesie wyleczenia decyduje wczesne wykrycie i rozpoznanie choroby. Co powinno zatem zaniepokoić kobiety i czym jest rak endometrium?
To jeden z najczęściej diagnozowanych nowotworów ginekologicznych i jak wskazują dane z Krajowego Rejestru Nowotworów, u kobiet nowotwory złośliwe trzonu macicy stanowią 7,1% wszystkich zachorowań onkologicznych. Najczęściej zachorowania dotyczą kobiet po 50. roku życia, a ryzyko rośnie wraz z wiekiem. A to nie wszystkie czynniki ryzyka. Bo przyczyną raka endometrium może być również cukrzyca, jak i wzmożona aktywność estrogenów, których poziom dodatkowo podnosi nadmierna ilość tkanki tłuszczowej, a zatem otyłość.
Wyróżnia się dwa typy nowotworu raka trzonu macicy. Nowotwór typu I – gruczolakorak endometrioidalny, który stanowi 80–90% wszystkich rozpoznań, występuje najczęściej i dotyczy kobiet w okresie menopauzy. Przyczyną tego typu nowotworu jest rozrost endometrium, który jest stymulowany przez estrogeny. Ma on więc związek z gospodarką hormonalną. Rokowania w przypadku jego leczenia są zwykle pomyślne, bo jest to nowotwór zazwyczaj mniej agresywny i rzadziej rozprzestrzenia się na inne tkanki.
Natomiast nowotwór typu II – gruczolakorak nieendometrioidalny, do którego zalicza się raka surowiczego, jasnokomórkowego, mięsakoraka oraz nowotwór stopnia 3., pojawia się u kobiet po 60. i 70. roku życia i jego wystąpienie nie jest związane ze stymulacją hormonalną. Ten rodzaj raka jest rzadszy, ale też niestety rokuje gorzej niż typ I, ponieważ częściej rozprzestrzenia się poza macicę w formie przerzutów. W przypadku rozpoznania tego typu nowotworu lekarze zwykle stosują bardziej agresywne formy ich leczenia.
Czynniki ryzyka rozwoju raka endometrium
Choroba dotyka głównie kobiety po przejściu menopauzy, głównie z uwagi na zmiany hormonalne – szczególny wpływ ma tu działanie estrogenów, ale również styl życia. Chociażby otyłość, w której zwiększony poziom tkanki tłuszczowej podnosi poziom estrogenów w organizmie, a które powodują nadmierny rozrost śluzówki macicy, co w efekcie może przyczyniać się do powstania choroby nowotworowej. Ale otyłość to nie wszystko. Chorobami z nią współistniejącymi są również insulinooporność, cukrzyca oraz nadciśnienie tętnicze, które również zwiększają ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy.
W grupie ryzyka są także panie, które nie rodziły dzieci, lub u których dość wcześnie pojawiły się krwawienia miesiączkowe. Rozwojowi raka endometrium sprzyja również późny wiek wystąpienia menopauzy. Zarówno termin pierwszej miesiączka, jak i czas menopauzy wiążą się z aktywnością jajników, a co za tym idzie, z wydłużeniem czasu, kiedy najintensywniej produkowany jest estrogen.
Ponadto, wśród czynników ryzyka wystąpienia raka endometrium wskazywane są cykle bezowulacyjne, predyspozycje genetyczne, np. dziedziczny rak jelita grubego niezwiązany z polipowatością: zespół Lyncha oraz zespół Cowdena – jedna na 2 kobiety z zespołem Lyncha zachoruje na raka trzonu macicy, 5% przypadków raka endometrium stanowią pacjentki z tym zespołem.
Do czynników ryzyka zaliczane jest również przerost endometrium tzw. hiperplazaja – zwiększony wzrost komórek błony śluzowej który może stanowić podłoże rozwoju nowotworu, szczególnie wysokie jest w przypadku rozrostu atypowego, ale również nowotwory endometrium w rodzinie – zachorowanie krewnej pierwszego stopnia (matki, siostry lub córki) zwiększa ryzyko rozwoju raka endometrium. Zespół policystycznych jajników (PCOS), czynne hormonalnie guzy jajnika, niedoczynność tarczycy, nadmierne spożywanie alkoholu oraz strefa geograficzna – rasa biała- kobiety mieszkające w Ameryce Północnej i w Europie, czyli krajach wysoko rozwiniętych – mają zwiększone ryzyko wystąpienia raka endometrium.
Co nas powinno zaniepokoić?
W przeciwieństwie np. do raka szyjki macicy, który dość długo może nie dawać żadnych objawów, rak endometrium stosunkowo szybko daje o sobie znać.
Po pierwsze, pojawiają się nieprawidłowe krwawienia z dróg rodnych. W przypadku kobiet po okresie menopauzy, które przestały już miesiączkować, krwawienia nie powinny występować. Natomiast u kobiet, które nadal miesiączkują, niepokojące powinny być krwawienia międzymiesiączkowe. Warto tu podkreślić, że nieprawidłowe krwawienie nie zawsze oznacza rozwijający się nowotwór, ale jednocześnie może być sygnałem innych niepokojących schorzeń ginekologicznych, które należy skonsultować z lekarzem. 90% kobiet przed menopauzą zgłasza nieprawidłową wydzielinę z pochwy, a 80% pacjentek – niepokojące krwawienie. Natomiast statystyki pokazują, że ok. 5% przypadków raka trzonu macicy przebiega bezobjawowo. Stąd też kluczowe są regularne wizyty u ginekologa i badania profilaktyczne takie, jak USG przezpochwowe.
Bardziej zaawansowane stadium raka trzonu macicy może się objawiać bólem w podbrzuszu oraz w odcinku krzyżowym kręgosłupa. To, co powinno niepokoić, to nawracające stany zapalne, upławy, a czasami krwawienia. Ponadto, panie powinny zwracać uwagę na uczucie pełności w miednicy, co jest charakterystyczne już dla zaawansowanego stadium rozwoju choroby.
Lepiej zapobiegać. Ale czy rakowi endometrium można zapobiec?
Głównym czynnikiem ryzyka jest otyłość. A zatem, to co można zawczasu zrobić, to zadbać o zdrowy styl życia, utrzymanie prawidłowej masy ciała lub jej obniżenie, jeżeli zmagamy się z nadwagą lub otyłością. Ale oczywiście to tylko teoria, bo utrzymanie przez dłuższy czas szczuplejszej sylwetki okazuje się zbyt trudne dla ponad 90% osób. Wówczas rozwiązaniem może być leczenie bariatryczne. Bo samą dietą i aktywnością sportową udaje się zrzucić najwyżej 10% masy ciała, podczas gdy resekcja jelita i żołądka pozwala schudnąć nawet o 30%. Dlatego też w przypadku nadmiernej otyłości, gdy liczy się czas i skuteczność zabiegu, tak dużą rolę odgrywa bariatria. Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego i z Moores Cancer Center wykazali, że dzięki zabiegowi można zmniejszyć ryzyko zachorowania na raka endometrium o nawet do 81%, jeśli waga pacjentki utrzymuje się po zabiegu w normie.
To co również ogranicza ryzyko zachorowania na raka trzonu macicy, to doustna antykoncepcja w postaci dwuskładnikowych tabletek, czyli estrogenowo-gestagenowych. Wykazują one działanie ochronne przed rozwojem tego nowotworu.
I jak w przypadku większości nowotworów, skuteczność leczenia również raka endometrium jest największa i najefektywniejsza we wczesnym stadium zaawansowania nowotworu. Dlatego każdorazowo ważne jest jego wczesne rozpoznanie i szybka decyzja o leczeniu. To daje szanse tysiącom kobiet na pełne wyleczenie i dalsze życie. Obecnie faktycznie około 2/3 nowotworów trzonu macicy wykrywane we wczesnych stadiach, pozwalających na przeprowadzenie skutecznego leczenia.
Jak diagnozować raka trzonu macicy?
Raka trzonu macicy można diagnozować poprzez różne badania, między innymi poprzez regularne badanie ginekologiczne, poprzez badanie USG – o nowotworze lub stanie przednowotworowym świadczyć może przekroczona o 12 cm grubość endometrium. Taki stan kwalifikuje pacjentkę do zabiegu łyżeczkowania.
Można również wykonać histeroskopię, czyli inaczej endoskopię macicy. To jedna z małoinwazyjnych metod obrazowania wnętrza jamy macicy, którą cechuje wysoka czułość w rozpoznawaniu wszelkich zmian i precyzja w określaniu liczby, wielkości i miejsca występowania zmian patologicznych endometrium. Histeroskopia umożliwia również zlokalizowanie niewielkich mięśniaków, polipów i guzów nowotworowych. Podczas badania pobiera się też wycinki do badania histopatologicznego.
Ponadto, diagnostykę nowotworu trzonu macicy są stanowią również podstawowe badania krwi i moczu, badanie rentgenowskie klatki piersiowej oraz rezonans magnetyczny lub badanie tomograficzne miednicy małej i jamy brzusznej.
Jeśli, któreś z tych badań wykaże nieprawidłowości w budowie śluzówki macicy lub potwierdzi, że jest ona nieprawidłowo pogrubiona konieczna jest dalsza diagnostyka histopatologiczna, która ma na celu wykluczenie lub potwierdzenie występowania nowotworu. Zazwyczaj biopsję wykonuje się w połączeniu z histereskopią, co pozwala na zobrazowanie miejsca pobrania wycinka dzięki możliwości zobrazowania macicy przy użyciu kamery.
Metody leczenia raka endometrium
Każdorazowo metoda leczenia jest dobierana przez lekarza w zależności od stopnia zaawansowania nowotworu i jego biologii, czyli cech charakterystycznych komórek nowotworowych. W przypadku stwierdzenia wczesnych stadiów zaawansowania choroby przeprowadzany jest zabieg operacyjny i usuwana jest w sposób możliwie radykalny macica z przydatkami oraz dodatkowo węzły chłonne: biodrowe oraz paraaortalne, czyli te biegnące wzdłuż aorty i żyły głównej dolnej. W leczeniu stosuje się również adjuwantową radioterapię. W przypadku III oraz IV stopnia nowotworu endometrium, leczenie uzależnione jest od stadium zaawansowania choroby. W większości przypadków stosuje się leczenie skojarzone, które polega na połączeniu kilku metod, najczęściej chemio- i radioterapii. W takiej sytuacji najczęściej stosuje się także terapię hormonalną, w której wykorzystywane są progestageny. Tę formę terapii stosuje się również u pacjentek, które planują mieć dzieci i w ich przypadku leczenie polega na wielomiesięcznym stosowaniu preparatów z progesteronem. W przypadku pacjentek w wieku rozrodczym, po 6 miesiącach od rozpoznania i wdrożenia leczenia farmakologicznego hormonalnego dodatkowo wykonywane są diagnostyczne łyżeczkowania macicy, mające na celu ocenę histopatologiczną pobranego materiału. Powtarza się je w odstępach co pół roku, aż do uzyskania trzech kolejnych prawidłowych wyników badań.
Raka endometrium może też leczyć małoinwazyjnymi metodami operacyjnymi
W większości przypadków u kobiet ze zdiagnozowanym rakiem endometrium, konieczny jest zabieg operacyjny. Dzisiaj jednak pacjentki mają do wyboru wiele możliwości leczenia zabiegowego, wśród nich są również małoinwazyjne zabiegi laparoskopowe, czy też jeszcze bardziej zaawansowane zabiegi wykonywane z użyciem robota.
Zabiegi małoinwazyjne niosą ze sobą wiele korzyści dla pacjentek, w tym między innymi minimalne nacięcie chirurgiczne, ograniczające się do 4 (laparoskopia) lub 5 (metoda robotyczna) nacięć w powłokach brzusznych o średnicy 1 cm. Zabiegi te cechuje również precyzja operacji, co pozwala na zdecydowanie większą dokładność i tym samym radykalność zabiegu przy jednoczesnym zachowaniu nerwów, co zmniejsza powikłania operacyjne, a rekonwalescencja po zabiegach małoinwazyjnych jest znacznie szybsza. Operacje takie cechuje mniejszy ból pooperacyjny i minimalne ryzyko infekcji. Nie bez znaczenia są również względy estetyczne w postaci niewielkich blizn.
Co ważne!
Zastosowanie robota w operacyjnym leczeniu raka trzonu macicy jest szczególnie istotne dla pacjentek z dużym stopniem otyłości. Niestety kobiety otyłe najczęściej nie są kwalifikowane do procedur małoinwazyjnych, a zatem w grę wchodzą jedynie techniki tradycyjne, otwarte. Natomiast w krakowskim Szpitalu na Klinach pacjentki nawet bardzo otyłe są kwalifikowane do zabiegów minimalnie inwazyjnych, właśnie z wykorzystaniem systemu robotycznego. Konstrukcja robota, jego ramiona oraz sposób ich wprowadzania do ciała pacjentki pozwalają wykonać skutecznie operację małoinwazyjną jednocześnie unikając typowych i częstych, w przypadku pacjentek dotkniętych otyłością, powikłań, w tym między innymi problemów z gojeniem się ran, rozchodzeniem się brzegów rany, czy powstaniem nieprawidłowej tkanki bliznowatej. Operacja z udziałem robota minimalizuje również ryzyko groźnych infekcji ran, zdecydowanie szybciej przebiega także rekonwalescencja oraz powrót do codziennej aktywności życiowej i zawodowej.
Życie po operacji raka trzonu macicy
Dzięki temu, że rak trzonu macicy dość szybko daje objawy, szybko jest diagnozowany i operowany. To sprawia, że pacjentki zyskują większe szanse – nawet 73-90% pacjentek przeżywa 5 lat po wykonaniu operacji, co uznane zostaje za wyleczenie. Natomiast choroba rozpoznana już w zaawansowanym stadium rokuje znacznie gorzej – udaje się wyleczyć tylko 30-50% pacjentek, a dodatkowo muszą się liczyć z bardziej agresywnymi formami leczenia.