Nie tylko prostata. Co może oznaczać problem z oddawaniem moczu u mężczyzn?

nie tylko prostata co moze oznaczac problem z oddawaniem moczu u mezczyzn

Konsultacje online Rak Prostaty

Masz podejrzenie raka prostaty lub zdiagnozowano u Ciebie nowotwór tego narządu? Skorzystaj z konsultacji online Zadzwoń: 12 267-40-64 Wyślij wiadomość

Każdy mężczyzna zna to uczucie kiedy organizm nie do końca współpracuje. Nagle pojawia się problem, który wydaje się zbyt prywatny żeby o nim mówić ale zbyt dokuczliwy, by go ignorować. Trzeba iść do toalety coraz częściej  a mimo to uczucie nieopróżnionego pęcherza nie znika. Strumień słabnie, pojawia się przerywanie a nocna wędrówka do łazienki staje się stałym punktem programu. Tak zaczyna się historia wielu mężczyzn po czterdziestce. Ale nie musi tak być. Zaburzenia oddawania moczu u mężczyzn to temat, który nie mieści się w rozmowach przy kawie ani przy grillu. A szkoda. Bo zlekceważone mogą prowadzić do poważnych konsekwencji: od uszkodzenia pęcherza, przez zakażenia dróg moczowych, po niewydolność nerek. Najbardziej znanym winowajcą jest prostata  ale nie jedynym. Problem może tkwić też w pęcherzu, cewce moczowej  a nawet w układzie nerwowym.

Nie tylko starość, nie tylko prostata

Zaburzenia oddawania moczu najczęściej kojarzą się z łagodnym rozrostem prostaty, czyli gruczołu krokowego. To naturalny proces, który u większości mężczyzn rozpoczyna się już po 40. roku życia i nasila z wiekiem. Przerośnięty gruczoł uciska cewkę moczową, utrudniając wypływanie moczu. Ale przyczyn może być więcej. Infekcje układu moczowego, kamica nerkowa, zwężenia cewki, nadreaktywność pęcherza a nawet niektóre choroby neurologiczne  takie jak stwardnienie rozsiane czy choroba Parkinsona, mogą objawiać się podobnie. Dlatego tak ważne jest by nie diagnozować się samemu i nie zakładać, że to na pewno prostata, bo „w tym wieku to normalne”. Normalne jest sikanie bez problemu. Wszystko inne wymaga uwagi.

Jakie są zaburzenia mikcji u mężczyzn?

Zaburzenia oddawania moczu to niejednorodna grupa problemów, które mogą przybierać różne formy i nasilenie. Jednym z najczęstszych jest częstomocz, który objawia się zbyt częstym oddawaniem niewielkich ilości moczu. Choć zdrowy mężczyzna zwykle oddaje mocz około siedmiu razy na dobę, u osób z częstomoczem liczba ta przekracza osiem w ciągu dnia  a także co najmniej dwa razy w nocy. Towarzyszy temu silne parcie, które utrzymuje się nawet po opróżnieniu pęcherza, co może prowadzić do niekontrolowanego wycieku moczu jeśli toaleta nie zostanie osiągnięta na czas.

Innym zaburzeniem jest wielomocz, czyli sytuacja, w której dobowy bilans oddawanego moczu przekracza 2,5–3 litry. Dla porównania, zdrowy organizm wydala zwykle od 1,5 do 2 litrów moczu na dobę, przy założeniu spożycia około 2 litrów płynów. Z kolei skąpomocz to zbyt mała ilość wydalanego moczu – mniej niż 500 ml na dobę. Jeszcze poważniejszym stanem jest bezmocz, który oznacza wydalanie poniżej 100 ml moczu w ciągu doby i stanowi pilny sygnał alarmowy.

Krwiomocz to objaw, który najczęściej wzbudza niepokój pacjentów – widoczna krew w moczu zmienia jego barwę na różową lub czerwoną. Może mu towarzyszyć pieczenie podczas mikcji, a także ból i uczucie niepełnego opróżnienia pęcherza.

Zatrzymanie moczu występuje w dwóch postaciach – przewlekłej i ostrej. W pierwszej z nich dochodzi do niepełnego opróżniania pęcherza  a pewna ilość moczu stale w nim zalega. W ostrej formie zatrzymanie pojawia się nagle i całkowicie uniemożliwia oddanie moczu. Jest to stan groźny, wymagający natychmiastowej interwencji medycznej.

Dysuria, czyli bolesne oddawanie moczu, to dolegliwość, która często współwystępuje z pieczeniem w cewce moczowej, problemami z rozpoczęciem mikcji, silnym i częstym parciem na pęcherz oraz potrzebą natychmiastowego oddania moczu. Wrażenie ciągłego parcia na pęcherz to także jeden z głównych objawów zespołu nadreaktywnego pęcherza, który dodatkowo wiąże się z częstomoczem, nykturią  a nierzadko również z niekontrolowanym oddawaniem moczu.

Nietrzymanie moczu to zaburzenie, które może przybrać różne formy. Może to być wysiłkowe nietrzymanie moczu, pojawiające się podczas kaszlu, kichania, śmiechu lub aktywności fizycznej, nietrzymanie wynikające z nadreaktywnego pęcherza lub takie, które pojawia się z powodu przepełnienia pęcherza. Choć najczęściej dotyczy mężczyzn starszych, nie jest wykluczone także u młodszych.

Wśród innych często zgłaszanych problemów znajdują się trudności w rozpoczęciu mikcji, które objawiają się opóźnionym startem oddawania moczu a także osłabiony i przerywany strumień, który świadczy o zaburzeniach w swobodnym przepływie moczu przez cewkę moczową.

Każdy z tych objawów zasługuje na diagnostykę, ponieważ może być sygnałem choroby, którą można skutecznie leczyć o ile zostanie odpowiednio wcześnie rozpoznana.

Kiedy wizyta u urologa to konieczność

Najlepszy moment na wizytę u urologa to ten, w którym pojawia się pierwszy niepokój. Ciało zwykle wie, że coś jest nie tak, zanim jeszcze nazwie to lekarz. Trzeba słuchać tych sygnałów: częstsze oddawanie moczu, parcie na pęcherz, trudność z rozpoczęciem mikcji, ból, pieczenie czy obecność krwi w moczu to powody żeby nie zwlekać. Czasem wystarczy prosta diagnostyka: badanie ogólne moczu, USG jamy brzusznej z oceną zalegania, badanie PSA, uroflowmetria. Innym razem konieczna jest dalsza diagnostyka endoskopowa lub rezonans. Ale najpierw trzeba postawić pierwszy krok.

Wielu mężczyzn obawia się wizyty u urologa, wyobrażając sobie bolesne badania i niewygodne pytania. Tymczasem dzisiejsza urologia to nie wstydliwa specjalizacja lecz nowoczesna dziedzina medycyny, która potrafi skutecznie pomóc. Lekarze są przygotowani nie tylko merytorycznie ale też psychologicznie. Wiedzą jak rozmawiać żeby pacjent czuł się komfortowe i bezpiecznie.

 

Jak się leczy nietrzymanie moczu u mężczyzn?

Leczenie zaburzeń mikcji u mężczyzn zależy od konkretnego rodzaju dolegliwości oraz czynników, które ją wywołują. Każdy przypadek wymaga indywidualnej oceny ponieważ objawy mogą wynikać zarówno z problemów fizjologicznych jak i psychicznych.

W wielu sytuacjach pierwszym krokiem może być wprowadzenie zmian w codziennym funkcjonowaniu. Czasami przyczyną trudności z oddawaniem moczu jest nieprawidłowy sposób nawadniania – zbyt mała ilość płynów w ciągu dnia może prowadzić do skąpomoczu, natomiast nadmierne ich spożycie, zwłaszcza wieczorem może skutkować częstym oddawaniem moczu w nocy, czyli nykturią. W takich przypadkach wystarczy zmodyfikować nawyki picia  aby zauważyć poprawę. U niektórych mężczyzn skuteczne okazują się ćwiczenia mięśni dna miednicy lub specjalistyczna fizjoterapia urologiczna, która wspomaga kontrolę nad pęcherzem i poprawia siłę mięśni odpowiedzialnych za proces mikcji.

Gdy przyczyna jest bardziej złożona, konieczne może być wdrożenie leczenia farmakologicznego. W przypadku infekcji układu moczowego stosuje się antybiotyki, natomiast przy łagodnym przeroście prostaty lekarz może zalecić leki zmniejszające objętość gruczołu lub rozluźniające mięśnie gładkie cewki moczowej, co poprawia wypływ moczu. Czasami przyczyny są na tyle poważne, że niezbędna staje się interwencja chirurgiczna – najczęściej dotyczy to znacząco powiększonej prostaty lub zwężeń w obrębie cewki moczowej, które mechanicznie utrudniają oddawanie moczu.

W przypadkach, gdy dochodzi do nagłego zatrzymania moczu, konieczne jest założenie cewnika żeby opróżnić pęcherz i zapobiec powikłaniom. To rozwiązanie doraźne, które pozwala na szybką interwencję ale zawsze wymaga dalszej diagnostyki i ustalenia przyczyny.

Zdarza się również, że problem z oddawaniem moczu ma podłoże psychiczne.

Stres, napięcie emocjonalne czy zaburzenia lękowe mogą prowadzić do tzw. mikcji neurogennej. W takich sytuacjach warto rozważyć konsultację psychologiczną lub psychoterapię. W niektórych przypadkach pomocna bywa też elektrostymulacja – szczególnie u pacjentów z nadreaktywnym pęcherzem, gdzie impulsy elektryczne pomagają przywrócić prawidłowe funkcjonowanie mięśni pęcherza.

Zaburzenia mikcji nie muszą być wyrokiem ani tematem tabu. Wczesne rozpoznanie i dobrze dobrane leczenie mogą znacząco poprawić komfort życia i zapobiec poważniejszym problemom zdrowotnym.

Lepiej wcześniej niż za późno

Czasem do urologa trafia się dopiero wtedy gdy dochodzi do zatrzymania moczu i konieczne jest założenie cewnika. Czasem wtedy, gdy infekcja rozprzestrzeni się na nerki albo pęcherz przestaje pracować prawidłowo. A przecież mogło być inaczej. Zaburzenia oddawania moczu to nie tylko dyskomfort. To sygnał ostrzegawczy, który warto potraktować serio. Współczesna medycyna daje narzędzia do szybkiej diagnostyki i skutecznego leczenia. Od farmakoterapii, przez zabiegi małoinwazyjne aż po nowoczesne techniki operacyjne. Zdrowie układu moczowego to nie temat tabu. To fundament męskiego zdrowia i komfortu życia. Im wcześniej zaczniemy się nim interesować  tym większe mamy szanse, że nie będziemy musieli martwić się za kilka lat.

wstecz dalej