Czy istnieje związek między chirurgią bariatryczną a występowaniem raka i śmiertelnością z powodu raka u pacjentów z otyłością?
Klinika Leczenia Otyłości
Klinika Leczenia Otyłości w Szpitalu na Klinach powstała z myślą o pacjentach bariatrycznych, którzy cenią sobie kompleksową opiekę i chirurgię na najwyższym poziomie. Zadzwoń: 785 054 460 Wyślij wiadomość Przejdź na stronęOtyłość wiąże się z wieloma problemami zdrowotnymi takimi jak cukrzyca typu 2, nadciśnienie tętnicze, choroba niedokrwienna serca, zaburzenia lipidowe, choroby stawów a nawet udar mózgu. Również choroba nowotworowa jest ściśle powiązana z otyłością. W badaniu, którego wyniki opublikowano w czerwcu 2022 r. w prestiżowej JAMA (Association of Bariatric Surgery With Cancer Risk and Mortality in Adults With Obesity doi:10.1001/jama.2022.9009), naukowcy dostarczają mocnych dowodów potwierdzających związek między otyłością a rakiem oraz wskazują korzyści płynące z chirurgicznego leczenia otyłości w kontekście zmniejszania ryzyka rozwoju choroby nowotworowej, jak również śmierci z powodu raka.
O wynikach badania
W badaniu retrospektywnym w Cleveland Clinic w latach 2004 – 2017 przeanalizowano dane ponad 30 000 pacjentów z otyłością z BMI 35 lub więcej. 5000 z nich przeszło operację bariatryczną w celu utraty wagi, a ok. 25 000 osób stanowiło grupę kontrolną, która otrzymywała zachowawczą opiekę w kierunku leczenia otyłości, w tym informacje na temat diety i ćwiczeń. Wyniki wykazały, że 10 lat po operacji zoperowane osoby miały o 32% mniejsze ryzyko zachorowania na 15 najczęstszych nowotworów i 48% mniejsze ryzyko zgonu z powodu raka w porównaniu z osobami, które nie przeszły operacji odchudzającej. Ponadto szanse pacjentów po operacji bariatrycznej na rozwój lub śmierć z powodu nowotworów związanych z otyłością, takich jak rak jajnika, rak endometrium, czy rak trzustki, były znacznie niższe. Podczas badania u 2,9 procent pacjentów, którzy przeszli operację, rozwinął się nowotwór, w porównaniu z 4,9 procent osób z grupy kontrolnej. Zmarło 0,8 procent, w porównaniu z 1,4 procent nie leczonych chirurgie pacjentów. Efekty były widoczne na całym świecie i wydawały się być niezależne od wieku, płci czy rasy. Dostarczone dane były na tyle mocne, że stanowią pole do przeprowadzenia kolejnych badań, wspierających tezę, że utrata wagi jest naprawdę ważną interwencją w zakresie zdrowia publicznego.
Ile trzeba schudnąć żeby zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór?
Dr Ali Aminian, dyrektor Instytutu Bariatryczno-Metabolicznego w Cleveland Clinic i pierwszy autor badania, twierdzi, że aby osoby z otyłością mogły zmniejszyć ryzyko rozwoju nowotworu lub śmierci z powodu raka, muszą stracić znaczną część wagi (ponad 20% – 30% masy ciała). Tego poziomu nie zwykle osoby z otyłością nie mogą osiągnąć stosując wyłącznie odpowiednią dietę i ćwiczenia. W latach 2004-2017 osoby biorące udział w badaniu otrzymały jeden z dwóch rodzajów operacji bariatrycznej. U 66% w grupie operowanej zastosowano bypass żołądka, zabieg w którym chirurg dzieli żołądek na dwie mniejsze części, przy czym tylko jedna z nich połączona jest z jelitem cienkim a druga zostaje wyłączona z normalnego trawienia i wchłaniania pokarmu. 34% pacjentów przeszło operację rękawowej resekcji żołądka, zabieg, w którym chirurg usuwa 80% żołądka, pozostawiając wyłącznie cienki pasek żołądka o wielkości banana (aktualnie jest to najczęściej wykonywana w USA operacja bariatryczna, stanowiąca 65% do 70% operacji). Wymienione wyżej operacje pomagają pacjentom stracić od 20% do 25% ich masy ciała, co według naukowców jest newralgicznym progiem od, którego można zacząć dostrzegać korzyści w postaci zmniejszonego ryzyka zachorowania na raka.
Otyłość jest poważnym problemem zdrowia publicznego
Biorąc pod uwagę rosnącą epidemię otyłości, powiązane z otyłością nowotwory stanowią poważny problem zdrowia publicznego. Według Centers for Disease Control and Prevention (CDC) otyłość zwiększa ryzyko rozwoju 13 rodzajów raka , które razem stanowią 40 procent wszystkich nowotworów diagnozowanych każdego roku w Stanach Zjednoczonych. Jak podkreśla prof. Tomasz Rogula – Dyrektor Kliniki Leczenia Otyłości w krakowskim Szpitalu na Klinach – Dlatego tak ważnym dla systemu zdrowia publicznego jest aby więcej lekarzy pierwszego kontaktu prowadziło rozmowy ze swoimi pacjentami na temat konsekwencji otyłości oraz odwracalności zachorowalności ale także śmiertelności związanej z otyłością. Kluczowym jest również informowanie o możliwościach przeprowadzenia operacji bariatrycznej i dokonania wstępnej kwalifikacji do zabiegu, ponieważ pomagając pacjentom schudnąć zmniejszamy ich ryzyko zachorowania i śmierci z powodu raka.
Jak chirurgia bariatryczna wpływa na zmniejszenie ryzyka rozwoju raka endometrium?
Otyłość może wpływać na ryzyko raka na wiele sposobów. Badania wykazały, że komórki tłuszczowe nie są obojętne, ale bardzo aktywne metabolicznie. Wytwarzają substancje, które przyczyniają się do powstania stanu zapalnego w wątrobie, który tworzy „toksyczne środowisko” mogące zwiększać ryzyko zachorowania na raka. Nadwaga może również przyspieszać wzrost guza, powodując stan zapalny jak również upośledzać zdolność organizmu do wykorzystywania hormonu insuliny do przekształcania cukrów z pożywienia w energię. Otyłość może również przyczyniać się do wzrostu poziomu hormonów, takich jak estrogen, co wiąże się z wyższym ryzykiem wystąpienia raka piersi i trzonu macicy (endometrium) u kobiet. W rzeczywistości badanie wykazało, że rak endometrium był jednym z nowotworów najściślej związanych z otyłością, a chirurgia bariatryczna zmniejszyła ryzyko jego rozwoju o 53% – bardziej niż jakikolwiek innego rodzaju raka analizowanego w badaniu. Jak mówi prof. Tomasz Rogula – Co roku na całym świecie obserwuje się drastyczny wzrost liczby osób zmagających się z nadwagą lub otyłością. Niestety liczby te gwałtownie rosną również wśród kobiet. Wg opracowania „Biomarkery otyłości, metabolizm i ryzyko raka: perspektywa epidemiologiczna” stwierdzono, że otyłość (zdefiniowana jako BMI> 30 i <35 kg / m 2 ) wiązała się z 2,6-krotnym wzrostem ryzyka raka endometrium, podczas gdy otyłość olbrzymia (BMI> 35 kg / m 2 ) była związana z 4,7-krotnym wzrostem w porównaniu z kobietami o prawidłowej masie ciała (BMI <25 kg / m 2). Zwiększona otyłość centralna (brzuszna) również zwiększała ryzyko zachorowania na raka endometrium od 1,5 razy do prawie dwukrotnie.
Jaka jest skala otyłości i czy operacja bariartyczna jest opcją dla wszystkich dotkniętych tym problemem?
Szacuje się, że na świecie są już 2 mld dorosłych, którzy mają problem z nadwagą a 650 mln osób zmaga się z otyłością. W Polsce zgodnie z szacunkami problem otyłości lub nadwagi dotyczy co drugiego Polaka, a choroba ta częściej dotyka mężczyzn (74%) niż kobiet (50%). Wg autorów badania opublikowanego w JAMA pomimo, że operacja bariatryczna i związana z nią istotna utrata masy ciała są powiązane ze znacznym zmniejszeniem liczby zachorowań na raka, a w samym USA prawie 42% osób kwalifikuje się obecnie do chirurgicznego leczenia otyłości to niestety operacja nie jest opcją dla nich wszystkich. Nie wszyscy kwalifikują się do zabiegu chirurgicznego, który wiąże się ze znacznym ryzykiem. Niestety sama dieta i ćwiczenia na ogół nie powodują utraty wagi tak znaczącej, jak zaobserwowano w badaniu, przede wszystkim dlatego, że przestrzeganie ścisłych schematów wymaganych do skutecznej utraty wagi jest wyzwaniem dla ludzi. Wg prof. Tomasza Roguli – Chirurgia bariatryczna okazała się najskuteczniejszą długoterminową metodą leczenia otyłości, a teraz jest coraz częściej postrzegana jako leczenie zapobiegawcze, nie tylko w przypadku raka, ale także chorób serca, udaru mózgu i cukrzycy typu 2. Warto jednak mieć świadomość, że nie jest to opcja dla wszystkich pacjentów zmagających się z problemem otyłości. Dlatego kluczowym jest dostarczyć wyniki badania opublikowanego w JAMA lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej, którzy praktycznie mogą pomóc swoim pacjentom zapobiegać w powstawaniu nadwagi, zoptymalizować strategie odchudzania jak również edukować w zakresie zapobiegania skutkom otyłości, które są krytyczne nie tylko dla zdrowia ale również dla potencjalnego rozwoju choroby nowotworowej.