Trzeci migdałek. Mały strażnik z wielkimi konsekwencjami

trzeci migdalek maly straznik z wielkimi konsekwencjami

W głębi nosogardła, ukryty za języczkiem i niepozornie niewidoczny, znajduje się trzeci migdałek – migdałek gardłowy. Przez pierwsze lata życia dziecka odgrywa ważną rolę w kształtowaniu odporności. To właśnie on staje się jednym z pierwszych punktów kontaktu z drobnoustrojami, które wnikają przez nos i usta. Jego zadaniem jest ich rozpoznanie i zapamiętanie aby układ odpornościowy mógł odpowiednio zareagować. Jednak jak to bywa z systemami obronnymi – czasem potrafią one przesadzić. I wtedy z małego strażnika trzeci migdałek staje się dużym problemem. Rodzicom trzeci migdałek często kojarzy się z nocnym chrapaniem, ciągłym katarem, infekcjami i zmęczonym spojrzeniem dziecka po nieprzespanej nocy. Dlaczego ten mały element układu odpornościowego potrafi narobić tyle zamieszania? Jak rozpoznać, że to właśnie on przeszkadza naszemu dziecku oddychać pełną piersią? I wreszcie — kiedy warto rozważyć jego usunięcie? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w rozmowie z dr Kamillą Stolcman – Mrugałą, specjalistką otorynolaryngologii z krakowskiego Szpitala na Klinach.

Jakie funkcje pełni trzeci migdałek?

Trzeci migdałek, zwany również migdałkiem gardłowym to niewielka struktura limfatyczna umiejscowiona w nosogardle, czyli w górnej części gardła za nosem. W przeciwieństwie do migdałków podniebiennych, które są widoczne w tylnej części gardła, trzeci migdałek pozostaje ukryty i nie da się go zobaczyć gołym okiem podczas zwykłego badania jamy ustnej.

Jego główną funkcją jest wspieranie układu odpornościowego, zwłaszcza w pierwszych latach życia dziecka. Migdałek gardłowy działa jak biologiczny filtr – rozpoznaje i wychwytuje drobnoustroje wdychane lub połykane a następnie pomaga organizmowi wytworzyć odpowiedź immunologiczną. Uczy układ odpornościowy jak reagować na różnego rodzaju zagrożenia i patogeny, przez co odgrywa istotną rolę w budowaniu odporności w dzieciństwie.

Z czasem, kiedy układ odpornościowy dziecka dojrzewa i staje się bardziej samodzielny, znaczenie trzeciego migdałka stopniowo maleje. W wielu przypadkach ulega on fizjologicznemu zmniejszeniu w wieku szkolnym aż w końcu może niemal całkowicie zaniknąć. Jednak jeśli z jakiegoś powodu dochodzi do jego przerośnięcia, może on przestać pełnić funkcję ochronną i zacząć utrudniać oddychanie, wpływać na słuch oraz powodować przewlekłe infekcje.

Kiedy trzeci migdałek przestaje pomagać a zaczyna szkodzić?

Przerost trzeciego migdałka to jedno z najczęstszych schorzeń laryngologicznych u dzieci. Rodzice często zauważają pierwsze sygnały nie przez sam ból czy gorączkę, lecz przez drobne, ale uciążliwe zmiany w zachowaniu dziecka. Pojawia się chrapanie, oddychanie przez usta, nawracające infekcje, zatkany nos nawet bez kataru. Dziecko mówi jakby miało stale zatkany nos, śpi niespokojnie a rano wstaje zmęczone. Długofalowo może to prowadzić do zaburzeń koncentracji, opóźnień rozwoju mowy a nawet deformacji twarzy. Wszystko przez to, że przerośnięty migdałek mechanicznie blokuje przepływ powietrza w nosogardle, powodując stan ciągłego niedotlenienia. Co więcej, migdałek gardłowy często współistnieje z przerostem migdałków podniebiennych, co dodatkowo nasila problem. Dziecko nie tylko gorzej oddycha, ale też ma skłonność do częstych infekcji uszu, bo trzeci migdałek znajduje się w sąsiedztwie ujścia trąbek słuchowych. Gdy jest zbyt duży może je zatykać, powodując wysiękowe zapalenia uszu i pogorszenie słuchu.

Diagnoza przerośniętego trzeciego migdałka to  nie tylko lusterko i latarka

Rozpoznanie przerośniętego trzeciego migdałka wymaga specjalistycznej konsultacji laryngologicznej. Rodzice często są zaskoczeni, że nie da się go zobaczyć zwykłym zaglądnięciem do gardła dziecka – bo migdałek ten po prostu nie jest widoczny w standardowym badaniu. Laryngolog najczęściej wykorzystuje fiberoskop – cienki, elastyczny aparat wprowadzany do nosa, który pozwala bezpiecznie ocenić wielkość migdałka i jego wpływ na drożność nosogardła. Dodatkowo wykonywane są badania słuchu oraz ewentualne badania obrazowe żeby ocenić stan trąbek słuchowych i ucha środkowego. Ważna jest też ocena ogólnego stanu zdrowia dziecka, często z udziałem pediatry a nawet alergologa – bo nie każdy problem z nosem oznacza przerośnięty migdałek.

Zabieg usunięcia trzeciego migdałka. Kiedy staje się konieczny i dlaczego?

Decyzja o usunięciu trzeciego migdałka, czyli adenotomii  zapada wtedy, gdy jego obecność zaczyna szkodzić dziecku bardziej niż pomagać. Najczęstszym wskazaniem do zabiegu jest utrudnione oddychanie przez nos. Dziecko stale oddycha ustami, chrapie w nocy a sen staje się niespokojny i przerywany. W skrajnych przypadkach pojawiają się bezdechy senne, które zaburzają regenerację organizmu i wpływają na rozwój mózgu.

Drugim ważnym sygnałem są nawracające lub przewlekłe infekcje uszu. Przerośnięty trzeci migdałek może blokować ujścia trąbek słuchowych, powodując wysiękowe zapalenie ucha środkowego i pogorszenie słuchu. To z kolei prowadzi do opóźnień rozwoju mowy i trudności w nauce.

Usunięcie migdałka rozważa się również wtedy, gdy dziecko bardzo często choruje – łapie infekcje górnych dróg oddechowych, które nie tylko nawracają ale też są trudne do wyleczenia i wpływają na ogólną kondycję zdrowotną. Nierzadko decyzja zapada też przy współistniejącym przeroście migdałków podniebiennych, kiedy cała przestrzeń gardła jest zwężona i dziecko ma wyraźne trudności z oddychaniem, przełykaniem i snem.

Powrót dziecka do zdrowia po usunięciu trzeciego migdałka

Zabieg usunięcia trzeciego migdałka u dziecka jest jednym z najczęściej wykonywanych i najlepiej poznanych zabiegów laryngologicznych w pediatrii. Choć dla wielu rodziców sama myśl o operacji może brzmieć poważnie, w rzeczywistości to krótka i bezpieczna procedura, która w ogromnej większości przypadków przebiega sprawnie i bez powikłań.

Zabieg wykonywany jest w znieczuleniu ogólnym, co oznacza, że dziecko śpi i nie czuje żadnego bólu ani dyskomfortu. Przed operacją przeprowadzana jest konsultacja anestezjologiczna oraz odpowiednie badania krwi a rodzice otrzymują szczegółowe instrukcje dotyczące przygotowania dziecka do zabiegu, w tym ograniczenia związane z jedzeniem i piciem.

Sama operacja trwa zazwyczaj kilkanaście do trzydziestu minut. Chirurg wprowadza specjalne narzędzia przez jamę ustną dziecka – nie ma więc żadnych cięć ani blizn zewnętrznych. Przerośnięta tkanka migdałka gardłowego jest usuwana mechanicznie, czasem z wykorzystaniem nowoczesnych metod takich jak technika plazmowa, laserowa czy z użyciem noża coblatorowego. Współczesne techniki pozwalają na zmniejszenie krwawienia i skrócenie czasu gojenia.

Po zabiegu dziecko budzi się w sali wybudzeń pod opieką personelu medycznego. W większości przypadków może wrócić do domu jeszcze tego samego dnia, choć niektóre szpitale – szczególnie w przypadku młodszych dzieci – preferują obserwację przez jedną dobę. Przez kilka dni po operacji może utrzymywać się lekki ból gardła, osłabienie apetytu, nieprzyjemny zapach z ust czy uczucie zatkanego nosa. Objawy te są przejściowe i zwykle szybko ustępują.

W okresie rekonwalescencji dziecko powinno unikać intensywnego wysiłku fizycznego, gorących kąpieli i bardzo twardych lub gorących potraw. Dieta powinna być łagodna i chłodna – idealnie sprawdzają się jogurty, zupy krem i lody. W ciągu kilku dni dziecko zazwyczaj wraca do pełni sił.

Dla wielu małych pacjentów i ich rodzin adenotomia oznacza koniec nocnych bezdechów, ciągłych infekcji, problemów ze słuchem i zmęczenia. To niewielka ingerencja chirurgiczna, która może otworzyć dziecku drogę do zdrowego, spokojnego oddychania i lepszego rozwoju.

Czy usuwanie trzeciego migdałka u dzieci jest naprawdę konieczne?

To pytanie zadaje sobie niemal każdy rodzic, który słyszy od lekarza: „trzeba usunąć trzeci migdałek”. Wątpliwości są zrozumiałe – to w końcu zabieg chirurgiczny. Warto jednak pamiętać, że nie chodzi o pozbywanie się migdałka na zapas lecz o realne korzyści zdrowotne. Jeśli dziecko ma przewlekłe problemy z oddychaniem, snem, słuchem czy koncentracją a winowajcą okazuje się przerośnięty migdałek, to jego usunięcie może być punktem zwrotnym. Wielu rodziców zauważa po operacji znaczącą poprawę nie tylko fizyczną ale i emocjonalną – dzieci stają się spokojniejsze, lepiej śpią, łatwiej się koncentrują. To nie jest magiczna różdżka ale często kluczowy krok do tego, by dziecko mogło rozwijać się zdrowo i bez przeszkód. Usunięcie trzeciego migdałka to jeden z najczęściej wykonywanych zabiegów laryngologicznych u dzieci – i nie bez powodu. Choć niewielki, migdałek gardłowy potrafi skutecznie utrudnić życie małemu człowiekowi i jego rodzinie. Decyzja o jego usunięciu powinna być świadoma, dobrze przemyślana i skonsultowana z doświadczonym specjalistą ale kiedy już zostanie podjęta, może przynieść realną ulgę i poprawę jakości życia dziecka.

wstecz