W maju tego roku dr Paweł Wisz w krakowskim Szpitalu na Klinach przeprowadził przy wsparciu robota zabieg u 64 letniego mężczyzny ze zdiagnozowanym rakiem prostaty. Doświadczenie operatora jak również precyzja pracy robota pozwoliły na wykonanie zabiegu u pacjenta z bardzo złożona historią choroby. Pacjent był po wielokrotnych operacjach brzusznych takich jak: usunięcie pęcherzyka żółciowego, przednia resekcja odbytnicy z wyłonieniem stomii, odtworzenie ciągłości przewodu pokarmowego, radiochemioterapia z powodu raka odbytnicy, a po rozpoznaniu raka prostaty została u niego włączona hormonoterapia. W wyniku przeprowadzonych wcześniej zabiegów u pacjenta pojawiły się liczne zrosty, które utrudniały dotarcie do pola operacyjnego a wcześniejsza radioterapia i hormonoterapia zaburzały budowę morfologiczną prostaty. Uwolnienie samych zrostów celem wytworzenia pola operacyjnego wymagało godzinnej, precyzyjnej pracy a przeprowadzona wcześniej radioterapia zwiększała ryzyko śródoperacyjnego uszkodzenia jelit, natomiast przednia resekcja odbytnicy zwiększała ryzyko śródoperacyjnego uszkodzenia odbytnicy. Pacjent został poinformowany o możliwych powikłaniach prostatektomii robotycznej jednak pomimo to zdecydował się na zabieg, który zakończył się sukcesem. Zabieg robotyczny polegający w tym przypadku na odpreparowaniu zrostów i usunięciu samej prostaty odbył się bez powikłań i bez uszkodzenia okolicznych narządów, a pacjent po 6 dniach od operacji opuścił szpital bez konieczności utrzymania cewnika.